Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Każdy uczeń jest inny – ma odrębne możliwości i indywidualne zainteresowania. Jak szkoły, w których uczy się średnio kilkaset dzieci, mogą zapewnić każdemu
z wychowanków odpowiednie, dostosowane do jego oczekiwań i predyspozycji wsparcie? Jednym ze sposobów jest realizacja zajęć pozalekcyjnych, które są odpowiedzią na potrzeby zarówno dzieci uzdolnionych, jak i tych wymagających pomocy w nauce.

Dziś odwiedzam Szkołę Podstawową nr 2 w Chełmie. To placówka, która w ramach unijnego projektu ,,Aerobik umysłu” zapewnia swoim uczniom ciekawe zajęcia dodatkowe, cieszące się dużym zainteresowaniem wśród młodych ludzi. Udaję się na spotkanie z Panią dyrektor – Dorotą Mandzińską – aby odkryć, dlaczego dzieci tak chętnie zostają w szkole po lekcjach.

Dla nowych możliwości

Pani Dorota wita mnie na progu swojej placówki. Przemierzamy szkolne korytarze, na których panuje duży gwar – w końcu początek września to czas, w którym uczniowie dzielą się wrażeniami z wakacji. Udajemy się do gabinetu Pani Dyrektor, aby spokojnie porozmawiać. Pytam o projekt unijny, który jest aktualnie realizowany w szkole:

Projekt nosi nazwę ,,Aerobik umysłu”, co dobrze oddaje jego istotę. Łącznie w projekcie weźmie udział 100 uczniów – duża część z nich już uczestniczyła lub uczestniczy w inicjatywach, które udało się dotychczas zrealizować. Dzięki unijnemu wsparciu dzieci mogą uczęszczać na zajęcia doskonalące w różnych dziedzinach lub lekcje uzupełniające braki
i deficyty edukacyjne.

Pani Dorota opowiada o zakresie projektu i działaniach, które udało się zrealizować do tej pory:

Dotychczas przeprowadziliśmy zajęcia wyrównawcze i rozwijające z języka angielskiego, niemieckiego i informatyki. W planach mamy również lekcje matematyczne i przyrodnicze. Oprócz tego uczniowie mają możliwość porozmawiać z psychologiem czy pedagogiem. Organizujemy też zajęcia
z logopedą dla dzieci, które mają wady wymowy. Zakres umiejętności, jakie można poszerzyć dzięki projektowi, jest bardzo szeroki. W programie przewidzieliśmy również wycieczki edukacyjne. Ponadto – co nas bardzo cieszy – około 86 tysięcy z całej kwoty dofinansowania przeznaczymy na zakup sprzętu komputerowego, multimedialnego, drukarki 3D czy wizualizera cyfrowego.

Fot.: Szkoła Podstawowa nr 2 w Chełmie – materiały własne.

Wsparcie dla szkoły, atrakcje dla uczniów

Rozmawiam z Panią Dorotą odnośnie odbioru realizowanego przez szkołę projektu . Pytam, co na ten temat sądzą nauczyciele prowadzący zajęcia:

Nauczyciele bardzo ucieszyli się z nowych możliwości. Muszę również podkreślić fakt, że pomysł skorzystania z unijnego dofinansowania zrodził się właśnie w naszym gronie nauczycielskim, które szukało różnych sposobów na podniesienie w naszej szkole jakości edukacji. Wszystkim nam zależy na tym, by uatrakcyjniać zajęcia edukacyjne i wychowawcze. To przekłada się na większe zainteresowanie uczniów. Od ciekawości do chęci samodzielnego zdobywania i pogłębiania wiedzy jest już bardzo blisko –
a o to przecież w kształceniu tych młodych ludzi chodzi.

Pytam Panią Dyrektor również o to, jak reagują uczniowie biorący udział w projekcie i ich rodzice:

Nasze dzieciaki są otwarte na różnego rodzaju nowości, zatem zainteresowanie zajęciami, a zwłaszcza wycieczkami edukacyjnymi, jest naprawdę duże. Dość entuzjastycznie reagują też rodzice – cieszą się oni, że ich pociechy mają w szkole zorganizowane zajęcia, które ułatwiają im przyswajanie wiedzy. To mądre i pożyteczne zagospodarowanie czasu uczniów.

Fot.: UM w Lublinie/Rafał Michałowski.

Czas nauki i zabawy

Postanawiam potwierdzić słowa Pani Dyrektor u źródła. Pytam uczniów, które z inicjatyw realizowanych w ramach projektu podobały im się najbardziej. Odpowiada mi dziesięcioletni Janek:

Ja chciałbym w przyszłości zostać weterynarzem, dlatego najbardziej podobała mi się wizyta w ZOO! Było super, zwłaszcza przy wybiegu dla żyraf. Duże wrażenie zrobił na mnie niedźwiedź brunatny, zwłaszcza, jak gdy Pani powiedziała nam, że to największy drapieżnik żyjący w Polsce!

Dwunastoletnia Ola dodaje:

Fajne były też same lekcje w szkole. Nigdy nie lubiłam uczyć się angielskich słówek, a teraz jest mi łatwiej – na zajęciach robimy ciekawe projekty
w grupach, uczymy się wzajemnie od siebie.

Słowa uczniów dowodzą, że Fundusze Unijne pozwalają na sfinansowanie inicjatyw, które dostarczają nie tylko umiejętności i wiedzy, ale także – dużo radości.

Trzymam kciuki za to, aby jak najwięcej uczniów skorzystało z tego typu projektów!

Super Elka