Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Technologia LED znana z naszych domów wychodzi na ulicę. Gminy, nawet te niewielkie, coraz chętniej wymieniają oświetlenie dróg i chodników. Wybierają nowoczesne i przyjazne dla środowiska LEDy. Tą drogą poszła gmina Chełm. Efekty widać gołym okiem.

Obraz przedstawia ulicę nocą. Wyróżnione na obrazie są światła po autach oraz oświetlenie uliczne

Warszawa, Kraków, Poznań. Duże miasta od lat inwestują w nowe uliczne oświetlenie. W gronie ekologicznych i oświeconych samorządów znajdujemy też gminę Chełm. Samorząd od 2014 roku sukcesywnie wymienia latarnie na nowoczesne LEDy. Jaśniej jest nie tylko na drogach, ale też w gminnej kasie.

Czysty zysk

W ciągu czterech lat gmina wymieniła 134 stare lampy na nowoczesne oprawy LED. Do tego zainstalowała 235 nowych punktów oświetleniowych wykorzystujących tę technologię. Według różnych szacunków lampy LED potrzebują od 50 do nawet 70% mniej energii niż ich odpowiedniki z żarówkami sodowymi.

Rachunek jest prosty. Mniejsze zużycie prądu to większy zysk dla naszego budżetu – potwierdza Wiesław Kociuba, wójt gminy Chełm. – Teraz środki, których nie wydam na energię elektryczną, mogę przeznaczyć na inne potrzeby gminy, a tych nie brakuje – dodaje.

Wątpliwości nie mają w gminie Trzebielino na pomorzu, która jako pierwsza w Polsce w 100% wymieniła oświetlenie na energooszczędną technologię LED.

Nasz przykład pokazuje, że dzięki mądrej inwestycji można oświetlać drogi i ulice przez całą noc, przy jednoczesnym obniżeniu wydatków na energię o ponad 50%, co ma istotny wpływ na finanse gminy – mówi Tomasz Czechowski, wójt gminy Trzebielino.

Na plus wychodzi też środowisko. Lampy LED są ekologiczne, ponieważ produkują mniej szkodliwych związków przedostających się do powietrza, którym przecież oddychamy.

Obliczyliśmy, że rocznie tylko dzięki części naszych nowych lamp emisja gazów cieplarnianych spadnie o ponad 32 tony – przyznaje gospodarz gminy Chełm.

Do tego LEDy są żywotniejsze i trwalsze. Przyjmuje się, że bezawaryjnie mogą świecić nawet przez kilka lat, co także wpływa na ich opłacalność.

Są jednak minusy. Największy to koszty.

Ciemność, ciemność widzę

Większość samorządów, bez względu na wielkość, szuka dodatkowych pieniędzy… po ciemku. Oszczędzanie często zaczyna się właśnie od oświetlenia, a właściwie jego braku. Powszechną praktyką było i nadal jest wyłączanie latarni późną nocą lub w weekendy, kiedy ruch jest mniejszy.

Mimo, że technologia LED przynosi sporo zysków wciąż dla wielu miast i wsi jest po prostu za droga. Przyznają to zresztą sami producenci ulicznego oświetlenia. Wyjściem są kredyty albo fundusze europejskie, np. z Regionalnego Programu Operacyjnego. Z tych ostatnich skorzystała właśnie gmina Chełm.


Czy wiesz, że…

W Polsce jest 3,3 mln lamp ulicznych. Rocznie zużywają nawet 1500 GWh (gigawatogodzin) energii elektrycznej. Najwięcej, ok. 60-65%, jest lamp sodowych. To stare i mało wydajne oświetlenie. Dla porównania nowoczesne oprawy LED zużywają o 50% mniej prądu. W połączeniu z inteligentnym systemem sterowania oszczędności są jeszcze większe. Sięgają nawet 70%.

Źródło: gramwzielone.pl


Świecą przykładem

Pozyskaliśmy ponad 700 tys. zł w konkursie 5.2 Promocja niskoemisyjności – precyzuje Wiesław Kociuba.

Za te pieniądze do października tego roku samorząd zamontuje 71 nowych latarni z oprawami LED. Trzydzieści trzy słupy energooszczędnego oświetlenia staną na odcinku Uher – Depułtycze. Pozostałe między Nowosiółkami Kolonia a Ochożą Kolonia. Praca latarni będzie monitorowana przez specjalne urządzenia, które policzą ile prądu zużywają i jak wpływają na środowisko.

Co ważne latarnie pojawią się w miejscach, które do tej pory nie miały ulicznego oświetlenia.

Widoczna poprawa bezpieczeństwa

Już wkrótce mieszkańcy gminy Chełm zobaczą swoją okolicę w zupełnie nowym świetle. Konkretnie białym, bo takie emitują lampy LED. Według fachowców taka barwa nocnego oświetlenia znacznie zwiększa bezpieczeństwo. Piesi i rowerzyści są lepiej oświetleni, dlatego kierowcy mają więcej czasu na reakcję. Szybciej i z dalszej odległości rozpoznają ludzkie sylwetki. Sami kierujący też czują się bardziej komfortowo w jasnych barwach.

Białe światło jest bardziej naturalne, ponieważ oddaje kolory, takie jakie są faktycznie w dzień – wyjaśnia Radosław Tumielewicz, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie, gdzie na szeroką skalę wprowadzono oprawy z żarówkami LED. Dodatkowo można nimi sterować, np. włączyć, wyłączyć lub ściemnić nawet pojedynczą latarnię.

Policja też potwierdza. LED-owe oświetlenie może zapobiec wielu kolizjom i groźnym wypadkom.

Światełko w tunelu

Projekt gminy Chełm znalazł się na wysokim, 8. miejscu, wśród inwestycji dofinansowanych w konkursie 5.2 Promocja niskoemisyjności przez lubelski urząd marszałkowski.

Wybraliśmy 28 najlepszych projektów i dodatkowo jeden projekt poza konkursowo – wylicza Marcin Czyżak, dyrektor Departamentu Wdrażania EFRR. – Większość dotyczyła wymiany miejskiego i gminnego oświetlenia na oszczędniejsze i efektywniejsze lampy LED. W sumie przekazaliśmy samorządom blisko 59 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego – podsumowuje.

Unijne wsparcie pozwoliło sfinansować samorządom kosztowną wymianę oświetlenia, ale to wciąż kropla w morzu potrzeb. Nadal w wielu gminach, głównie wiejskich, oświetlenie uliczne to luksus albo sposób na szukanie oszczędności. Niestety, kosztem bezpieczeństwa. Dlatego, jeśli w Twojej gminie brakuje latarni lub świecą krótko, noś odblaski. Do ich zakładania od dłuższego czasu zachęca Anna Augustyniak, sekretarz województwa lubelskiego.

Pamiętaj o odblaskach, ponieważ dzień jest coraz krótszy i szybciej zapada zmrok– apeluje Anna Augustyniak. – Nawet niewielka, plastikowa opaska, odbijająca światło sprawia, że jesteś widoczny na drodze. To znacznie zwiększa Twoje bezpieczeństwo – podkreśla.