Przeskocz do treści Przeskocz do menu

TAKĄ ENERGIĘ „UPRAWIA” SIĘ W GMINIE ŁOMAZY
Na farmie fotowoltaicznej najwięcej pracy przy jej wytwarzaniu wykonuje słońce, które odpoczywa jedynie po zmroku. Efektem jest tania, zdrowa energia w wersji EKO. W kolejnej dawce Eliksiru Wiedzy dowiesz się, m.in. dlaczego Lubelszczyzna to prawdziwe słoneczne eldorado i dlaczego inwestycja w gminie Łomazy to szczęśliwa „13”. Życzymy Ci słonecznej lektury!

Obraz przedstawia panele fotowoltaiczne

ENERGIA SOLARNA

Krótko o długiej historii

Zacznijmy od współczesności. Czy wiesz, gdzie znajduje się największa obecnie elektrownia słoneczna? Jeśli nie wiesz, to z pewnością się domyślasz… Oczywiście w USA, a konkretnie w Kalifornii. Tamtejsza gigantyczna farma posiada moc ponad 579 MW!

Początki były duuużo skromniejsze. Pierwsza farma fotowoltiaczna o mocy 1 MW powstała także w Stanach Zjednoczonych w 1982 roku, a 20 lat później w Niemczech uruchomiono elektrownię słoneczną o mocy 4 Megawatów.
Świat błyskawicznie dostrzegł i polubił eko-energię, dlatego w latach 90-tych i na początku XXI wieku łąki i pola Europy Zachodniej pokryły się farmami.

KTO JEST EUROPEJSKIM LIDEREM?

Niemcy dobrze korzystają ze słońca!

Według danych z przełomu 2014 i 2015 roku energia słoneczna stanowiła ponad 21% światowej produkcji energii elektrycznej przy pomocy paneli słonecznych. W Europie największe farmy znajdują się w Niemczech (pierwsze miejsce zajmuje uruchomiona w 2012 roku elektrownia Solarpark Meuro o mocy 166 MW).

Co sprawia, że to właśnie nasi zachodni sąsiedzi są liderami? Technologia, konsekwencja i dobre wykorzystywanie środków unijnych – te trzy elementy powoduje, że Niemcy świetnie generują eko-energię, którą zapewnia słońce.

Warto podkreślić, że za zachodnią granicą Polski – podobnie jak u nas – panują nienajlepsze warunki dla farm fotowoltaicznych, ponieważ w naszej części Europy nasłonecznienie jest mniejsze niż na południu Europy.

LUBELSZCZYZNA LEPSZA OD HISZPANII

To u nas panują najlepsze warunki w Polsce!

Czas na prawdziwy hit! Na Lubelszczyźnie panują po prostu idealne warunki do rozwoju fotowoltaiki, ponieważ nasłonecznienie mamy podobne – jeśli nie większe niż w Hiszpanii. Z tego względu Lubelskie powinno inwestować w farmy fotowoltaiczne, a naukowcy przekonują, że nasz region powinien stać się europejskim gigantem energii słonecznej.

Jest jeden poważny minus. Fotowoltaika jest obecnie najdroższą technologią uzyskiwania energii elektrycznej w porównaniu z pozostałymi odnawialnymi źródłami energii. Krótko mówiąc, jest to inwestycja, która zwraca się w perspektywie kilkudziesięciu lat. Jednak po upływie tego czasu energia jest już bardzo tania.

Co równie istotne (a może najważniejsze), farmy są maksymalnie pro-ekologiczne, ponieważ dostarczają energię w najczystszej postaci, nie obciążając środowiska naturalnego. Wniosek jest oczywisty: farmy fotowoltaiczne to inwestycja w czyste powietrze i zdrową przyszłość naszych dzieci i wnuków.

GMINA ŁOMAZY STAWIA NA SŁOŃCE

Nowa elektrownia i szczęśliwa trzynastka

Dzięki wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego 2007-2013 w Kopytniku, w gminie Łomazy powstała farma fotowoltaiczna, która w ciągu roku wyprodukuje 1000 Mwh energii elektrycznej. To pierwsza taka inwestycja na terenie gminy i trzynasta z kolei w całym regionie. Farmę wybudował prywatny inwestor, pozyskując na ten cel ponad 1,6 miliona PLN z Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości. Budowa trwała zaledwie 6 tygodni. Tak powstała farma złożona z 3996 paneli fotowoltaicznych.

Brawo. To prawdziwy sukces, z którego z czasem skorzystamy wszyscy.