Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Przepis na sukces według super Elki? Połączenie przedsiębiorczości i nauki! Aby udowodnić, że taka kombinacja naprawdę się sprawdza, zabieram Was na spotkanie z Panem Andrzejem Wiśniewskim – właścicielem przedsiębiorstwa WISBERG. W jego firmie we Włodawie realizowany jest obecnie nietypowy projekt, polegający na stworzeniu… antybakteryjnej klamki.

dwóch mężczyzn ogląda dokumenty w biurze

Po przyjeździe niepewnie przekraczam próg przedsiębiorstwa metalurgicznego. Pan Andrzej prowadzi mnie przez kolejne pomieszczenia, tak, bym mogła prześledzić proces wytwarzania okuć budowlanych. Widzę maszyny odlewnicze, pracowników czuwających nad precyzyjną obróbką, podglądam też osoby, które pakują gotowe już wyroby. Pan Andrzej z pasją opowiada o kolejnych procesach technologicznych, a ja żałuję, że przed przyjazdem nie zrobiłam choćby małej powtórki z chemii.

Zwykła klamka, niezwykłe właściwości

Wydaje się, że tak ściśle wyspecjalizowane przedsiębiorstwo ma niewielkie pole manewru, jeśli chodzi o wymyślenie naprawdę innowacyjnego produktu. Tymczasem ja o antybakteryjnej klamce usłyszałam po raz pierwszy właśnie za sprawą projektu zgłoszonego przez firmę Pana Andrzeja. Właściciel tłumaczy, skąd wziął się pomysł na nietypową klamkę:

Moja przygoda z antybakteryjnością zaczęła się, kiedy pracowałem w szpitalu. Tam przekonałem się, jak groźne dla zdrowia mogą być zakażenia wewnątrzszpitalne – spowodowane bakteriami przenoszonymi m.in. na dłoniach. Postanowiliśmy w związku z tym wymyślić taką konstrukcję klamki antybakteryjnej, dzięki której wyrób nie byłby drogi, a jednocześnie pełniłby rolę funkcjonalnego elementu uchwytowego.

Mężczyzna w biurze

Stworzenie klamki nie byłoby możliwe bez rzetelnych badań i wsparcia jednostek naukowych (w tym Uniwersytetu Medycznego i Akademii Górniczo-Hutniczej).

Nasze badania były nowością nawet dla pracowników naukowych. Wykonaliśmy badania antybakteryjne nie tyle samego tworzywa (miedzi), a konkretnych klamek. Wytypowaliśmy osiem najczęściej występujących szczepów bakteryjnych i zrobiliśmy dla nich badania. Okazało się, że siedem z nich zutylizowało się po niecałych 30 minutach, a ósmy – po upływie mniej więcej 40 minut. Tym samym dowiedzieliśmy się, że po około pół godziny klamki same oczyszczają się z bakterii.

Pytam Pana Andrzeja, do kogo chciałby dotrzeć ze swoim produktem.

Na pewno w pierwszej kolejności są to szpitale i wszelkiego typu obiekty, gdzie udzielane są świadczenia medyczne. Antybakteryjna klamka sprawdzi się także w miejscach publicznych, a w szczególności – w toaletach. Nasz wyrób pomoże znacząco podnieść komfort, także psychiczny, u osób odwiedzających centra handlowe czy różne instytucje.

Szansa dla nietypowych pomysłów

Pan Andrzej wskazuje na rolę, jaką w rozwoju projektu odegrały Fundusze Europejskie:

Gdyby nie było tych pieniędzy, projekt prawdopodobnie w ogóle by nie powstał. Dofinansowania wymagały w szczególności badania. Robiliśmy je, właściwie nie wiedząc, co z nich wyjdzie. Wydanie ponad stu tysięcy złotych na takie działania nie byłoby możliwe bez dodatkowych środków.

Obraz przedstawia antybakteryjne klamki

Właściciel firmy WISBERG mówi też o tym, że Fundusze Unijne to szansa dla osób z wizją, których głowy są pełne pomysłów:

Przy projektach innowacyjnych często przedsiębiorcy stają przed wyborem: zainwestować 15% i szukać dofinansowania, czy zainwestować 100% z własnych pieniędzy i… potem nie spać ze stresu. Programy unijne dają szansę zweryfikowania swojego pomysłu przy dodatkowych środkach. A jak się okazuje w trakcie – co miało miejsce u nas – z przemyślanego projektu można zrobić nawet patent.

Fundusze na dobry start i nie tylko

Pan Andrzej to nie jedyny przedsiębiorca, któremu Fundusze Unijne dostarczyły środków na realizację własnego pomysłu. Według statystyk z dnia 30 kwietnia br. 3692 firmy skorzystały ze środków pozyskanych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Ponadto aż 4524 osoby pozostające bez pracy otrzymały bezzwrotne dofinansowanie na założenie własnej działalności. Dzięki temu ci, którzy do niedawna byli bezrobotni, mogą być aktywni zawodowo – i to na własnych warunkach.

I jak, przekonałam Was, że nauka i biznes idą w parze? Czekam z niecierpliwością, aż usłyszę o kolejnych nowatorskich rozwiązaniach – oczywiście stworzonych przez Was!

Więcej na temat Funduszy Europejskich i możliwości, jakie dają dofinansowania z Unii, znajdziesz na stronie: rpo.lubelskie.pl

Super Elka