Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Dziś zapraszam Was na wycieczkę do Grabowca i spotkanie z Panią Elżbietą Czatą. To niezwykła osoba, która mimo problemów zdrowotnych osiągnęła sukces zawodowy oraz osobisty. Jej historia pokazuje, że szkolenia dofinansowane z Unii to droga nie tylko do znalezienia zajęcia, ale także – odkrycia pasji i zbudowania pewności siebie.

Obraz przedstawia zdjęcie profilowe kobiety w wieku 50 lat

Panią Elżbietę udaje mi się ,,złapać” przed budynkiem Urzędu Gminy w Grabowcu, gdzie obecnie pełni funkcję Przewodniczącej Rady Gminy. Po pośpiesznie zarzuconym na ramię płaszczu widać, że moja rozmówczyni jest w ciągłym biegu. Nie przeszkadza jej to jednak powitać mnie szerokim uśmiechem. Rozmawiamy w drodze na jedno z kolejnych spotkań Pani Elżbiety, przy okazji odbywając krótki spacer po Grabowcu.

Trudne początki

Pani Elżbieta jest zaangażowaną w lokalne sprawy aktywistką i organizatorką wydarzeń. Jednak nie zawsze tak było. Kilka lat temu pracowała w sklepie i razem z mężem prowadziła gospodarstwo rolne. Jej życie osobiste i zawodowe zmieniło się, kiedy problemy z kręgosłupem zmusiły ją do rezygnacji z większości aktywności. Pani Elżbieta przeszła operację, dzięki której jej stan zdrowia poprawił się, jednak mimo to kobieta została zakwalifikowana jako osoba częściowo niezdolna do pracy.

Po operacji kręgosłupa byłam osobą zamkniętą w sobie, bałam się gdziekolwiek wyjść, bo nie wiedziałam, jak będą mnie postrzegać inni ludzie. Czułam się zdołowana, niepotrzebna. Co prawda moje dzieciaki
i mąż powtarzali mi, że ,,to tylko plecy”. Ale jednak w psychice ,,coś siedziało”. Możliwość wzięcia udziału w kursach dofinansowanych z Unii bardzo pomogła mi psychicznie.

Pytam Panią Elżbietę, skąd pomysł na wzięcie udziału w kursie… florystycznym.

Pomysł wziął się stąd, że chciałam dowiedzieć się więcej od fachowców, którzy nauczą mnie, jak dobierać rodzaj kwiatów i ich kolorystykę do okazji. Planowałam także tę wiedzę wykorzystać w przyszłości – do organizacji różnych spotkań, warsztatów dla dzieci i dorosłych. Dopytywałam też pana prowadzącego o możliwość wykorzystania rozmaitych ,,odpadków” w ramach recyklingu. Wiem bowiem dobrze, że nie wszystkich rodziców stać na kupno często drogich materiałów.

Kurs florystyczny spodobał się Pani Elżbiecie na tyle, że postanowiła wziąć udział
w jeszcze jednym szkoleniu dofinansowanym z Unii – tym razem dotyczącym umiejętności sprzedażowych.

Kurs handlowca pomógł mi w sferze prywatnej. Otworzył mnie bardziej na rozmowę z drugim człowiekiem – na zajęciach nauczyłam się, jak rozmawiać z drugą osobą otwarcie.


Kobieta stoi i patrzy na słoik. Na sali znajduje się kilka innych kobiet.
Dla Pani Elżbiety kursy były impulsem do zmiany myślenia i świadomego wyboru nowej ścieżki życiowej.Uznanie mieszkańców i… nagrody


W trakcie tych kursów poczułam, że jednak JA POTRAFIĘ. Uświadomiłam sobie, że ludzie są różni, z rozmaitymi problemami, a jednak dają radę, więc dlaczego ja też nie mogę czegoś osiągnąć. Kursy pokazały mi to, że można zrobić coś dla siebie, a tym bardziej dla okolicznych mieszkańców.

Razem z pewnością siebie i nowymi umiejętnościami przyszła chęć do organizacji lokalnych wydarzeń. Warsztaty i zajęcia Pani Elżbiety zyskały uznanie społeczności
w Grabowcu. Dziś moja rozmówczyni może pochwalić się nagrodami za swoją działalność – w tym tytułem Kobiety Aktywnej Lubelszczyzny 2017. Odebranie tego wyróżnienia podczas uroczystej gali było dla Pani Elżbiety prawdziwym przeżyciem:

Do mnie nie docierało, że to ja jestem wyczytywana. Nawet nie chciałam iść na scenę odebrać nagrody, bo mi się wydawało, że jest jeszcze jedna osoba o tym samym imieniu
i nazwisku. To było dla mnie wielkie zaskoczenie i dało mi jeszcze większego kopa do organizowania imprez i spotkań dla dzieci, dorosłych czy seniorów.


Warsztaty podczas zajęć z seniorami. Na zdjęciu kobiety robią stroiki ze słoików


Pani Elżbieta skorzystała z unijnego projektu o wymownej nazwie ,,Wszystko jest możliwe”. Projekt ten obejmuje znacznie więcej niż same szkolenia, staże i kursy zawodowe. To przede wszystkim indywidualne wsparcie umożliwiające rozwój własnych zainteresowań i predyspozycji. Każdy z uczestników może skorzystać z usług doradcy zawodowego i pomocy terapeuty, a nad niepełnosprawnymi dodatkowo czuwają Asystenci Osób Niepełnosprawnych.Nowe możliwości i dużo więcej


Dzięki środkom z Unii udało się zrealizować wiele podobnych inicjatyw. Dotychczas Lubelskie Fundusze Europejskie pomogły 23 tys. bezrobotnych – w tym niepełnosprawnym, osobom wykluczonym społecznie czy znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.

Chcielibyście, podobnie jak Pani Elżbieta, rozwinąć zawodowe skrzydła? Znacie kogoś, komu przydałaby się mądra pomoc lub sami jej potrzebujecie? Skorzystajcie z wybranego projektu dofinansowanego z Unii Europejskiej. Po więcej informacji zajrzyjcie tutaj: rpo.lubelskie.pl

Odkryjcie możliwości, jakie otworzą się przed Wami dzięki nowym umiejętnościom!

I pamiętajcie – kciuki za Was trzymać będę ja,

Super Elka