W lubelskiej dzielnicy Felin stu małych mieszkańców Lublina znalazło swoje cztery kąty. Gdy ich rodzice pracują, maluchy dzielnie uczą się poprawnej wymowy, z uśmiechem poznają różne rytmy i chętnie gimnastykują się na sali ćwiczeń. Rodzice przyznają, że nowe miejsca w Przedszkolu nr 84 to ogromna pomoc w wychowaniu ich potomstwa.
Lubelski Felin z roku na rok się rozrasta. Powstają tu nowe bloki, osiedla i drogi. Młodzi wybierają tę okolicę, ponieważ przyciągają ich atrakcyjne ceny mieszkań. Dlatego właśnie w tej dzielnicy chcą założyć swój pierwszy dom. Nic dziwnego, że na Felinie zaczęło brakować wolnych miejsc dla trzy- i czterolatków.
Nowe miejsca dla dzieci
Miasto musiało coś z tym zrobić. Postawiło na fundusze europejskie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Dzięki pozyskaniu ponad miliona złotych dotacji w Przedszkolu nr 84 powstały cztery dodatkowe oddziały. W sumie znalazło się w nich miejsce dla setki dzieci. Unijne dofinansowanie pozwoliło również na zorganizowanie wyjątkowych zajęć dodatkowych dla podopiecznych i zatrudnienie kilku osób, w tym nauczycieli, woźnych i konserwatora.
Wszystko na miejscu
Maluchy z Felina mają tu wszystko, czego potrzebują. Nowe mebelki w salach i szatniach, świetnie wyposażoną jadalnię, ulubione zabawki i pomoce dydaktyczne, wygodne leżaki i zestawy mięciutkiej pościeli oraz kolorowe dywany. W planach są jeszcze pomoce do zabaw ruchowych pod chmurką oraz sprzęt komputerowy i RTV.
Bo liczy się rozwój
Mali lublinianie chętnie garną się do zajęć dodatkowych, które pobudzają i przyspieszają ich rozwój psychoruchowy, uczą pracy w grupie i panowania nad emocjami. Czuwają nad nimi doświadczeni nauczyciele gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej, rytmiki, tańca oraz wykwalifikowany logopeda i nauczyciel zajęć kinezjologii edukacyjnej Paula E. Dennisona. W zajęciach logopedycznych uczestniczy 60 dzieci z nowo utworzonych oddziałów. Natomiast pozostałe zajęcia dodatkowe są dla wszystkich trzy- i czterolatków z Przedszkola nr 84, czyli ok. 300 maluszków.